4 października gruchnęła sensacyjna informacja o zakończeniu współpracy Igi Świątek z Tomaszem Wiktorowskim. Decyzja ta wywołała prawdziwe trzęsienie ziemi. I choć są osoby, które uważają, że to dobre rozwiązanie, bo w kooperacji liderki rankingu WTA z 43-letnim szkoleniowcem coś się wyczerpało, to znacznie częściej słychać głosy, że ze sztabu najlepszej polskiej tenisistki powinien odejść ktoś inny. Chodzi o Darię Abramowicz, psycholog Świątek i jedną z jej najbardziej zaufanych osób. Kim jest 36-latka, skąd wzięła się w sztabie raszynianki i dlaczego mówi się, że ma na nią aż tak duży wpływ? Oto szczegóły.
Abramowicz ukończyła psychologię ze specjalnością psychologia kliniczna na SWPS w Warszawie i studia podyplomowe z psychologii sportu na tej samej uczelni. Studiowała także na Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu im. Jędrzeja Śniadeckiego w Gdańsku.
Jej zaangażowanie w sport sięga 25 lat. Jako zawodniczka zdobywała doświadczenie w żeglarstwie regatowym, a po zakończeniu kariery przez dekadę przekazywała swoją wiedzę w roli trenerki. Obecnie, już jako psycholog sportowy, skupia się na “performance psychology”, czyli dziedzinie, która analizuje wpływ czynników psychologicznych na osiągi sportowców. Od komisji sportu kobiet przy PKOl otrzymała nagrodę Trenerki Roku 2020.
Współpracowała m.in. z najlepszą polską piłkarką, obecną gwiazdą słynnej FC Barcelona, Ewą Pajor oraz złotą medalistką we wspinaczce z Paryża, Aleksandrą Mirosław. Najbardziej znana jest jednak ze współdziałania ze Świątek, które trwa już pięć lat — od lutego 2019 r. W tym okresie stała się, bez cienia wątpliwości, jedną z głównych twórczyń sukcesów naszej reprezentantki. Z jej pomocą Iga wygrywała turnieje wielkoszlemowe, prestiżowe imprezy WTA 500 i 1000, zdobyła brązowy medal na IO w Paryżu i została liderką rankingu. Polka zresztą nigdy nie ukrywała, że ta współpraca daje jej bardzo wiele.
Iga Świątek: mam szczęście, że spotkałam Darię Abramowicz
— Mam szczęście, że spotkałam Darię na swojej drodze. Pracujemy od 2019 r., pomogła mi także stworzyć mój team, doradzała w sprawie podziału obowiązków. Mogę się do niej zwrócić z każdym tematem, porozmawiać także o życiowych sprawach i problemach — przekonywała swego czasu w rozmowie z Magdą Mołek.
Na łamach portalu WP Sportowe Fakty liderka rankingu WTA zdradziła natomiast, że jej psycholog analizuje nie tylko zachowanie na korcie, ale pomaga jej także w wielu kwestiach w życiu codziennym. “Nasza współpraca nie dotyczy wyłącznie kontroli emocji na korcie czy realizacji treningu mentalnego, ale również codzienności. Nie da się oddzielić sportu i życia. […] Daria obserwuje, jak funkcjonuję, w jakie czasami wpadam schematy, analizuje, jak wpływają na mnie oczekiwania i komentarze innych osób. Nakierowuje mnie na wypracowanie działań, które się u mnie sprawdzą” — twierdziła 23-latka.
Sama Abramowicz w wywiadzie dla “Rzeczpospolitej” opowiadała za to o prawidłowościach profesjonalnych relacji. “Możemy spędzać razem 24 godz. na dobę, ale to nie oznacza, że stajemy się przyjaciółmi. Nie rozmawiamy o wszystkim, nie podejmujemy wspólnie pewnych aktywności. Zawodnik nigdy nie będzie kolegą psychologa” — zapewniała.
